top of page

Czy otrzymywanie świadczenia wychowawczego - tzw. „800+” wpływa na wysokość alimentów?

Zdjęcie autora: r. pr. Łukasz Ozgar. pr. Łukasz Ozga

Dnia 1 kwietnia 2016 r., a więc niemal już 10 lat temu weszła w życie, kontrowersyjna ustawa z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci.

Ustawa określa warunki nabywania prawa do świadczenia wychowawczego oraz zasady przyznawania i wypłacania tego świadczenia. Zgodnie z przepisami ustawy, celem świadczenia wychowawczego jest częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. Świadczenie wychowawcze przysługuje aktualnie w wysokości 800,00 zł miesięcznie na dziecko.

Po wejściu w życie przedmiotowej ustawy pojawiło się jednak bardzo istotne zagadnienie prawne, które w mojej ocenie nie zostało ostatecznie rozwiązane do dnia dzisiejszego, a mianowicie, czy fakt otrzymywania przez rodziców świadczenia wychowawczego (tzw. 800+) powinien wpływać na wysokość zasądzonych alimentów?


Już bezpośrednio po wejściu w życie wspomnianej powyżej ustawy, sądy w bardzo różny sposób rozstrzygały przedmiotową kwestię, a wiele osób decydowało się wówczas na składanie pozwów o obniżenie wysokości zasądzonych alimentów, z powołaniem się na fakt odbierania świadczenia (wówczas jeszcze „500+), przez matkę albo ojca dziecka.

Przedmiotowa kwestia była przy tym szeroko komentowana przez media, a w tym z informacji prasowych wynikało, że Ministerstwo Sprawiedliwości zobowiązało prezesów sądów do zbierania danych dotyczących pozwów o obniżenie alimentów w związku z programem 500+. Fakt ten potwierdza, iż w związku z wejściem w życie nowego świadczenia pojawił się istotny problem w kontekście spraw o alimenty na dzieci. Warto zaznaczyć jednak, iż Ministerstwo Sprawiedliwości prezentowało przy tym właściwie od początku stanowisko, zgodnie z którym pobieranie przez rodzica ówczesnego świadczenia „500+”, nie może wpływać na wysokość zasądzanych alimentów.

W związku z powstałym problemem, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zakomunikowało w oświadczeniu zatytułowanym „Rodzina 500 plus, a alimenty”, co następuje:

„Świadczenie „Rodzina 500 plus” to wsparcie rodziców w wychowywaniu dzieci. Jego celem jest inwestycja w rodzinę oraz zachęcenie rodziców do posiadania kolejnych dzieci. Ministerstwo Sprawiedliwości monitoruje sytuacje, w których rodzice wnioskują o obniżenie świadczeń alimentacyjnych od momentu wejścia w życie ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Ministerstwo Rodziny popiera stanowisko prezentowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Twierdzenie, że świadczenie „Rodzina 500 plus” pobierane przez rodzica może być podstawą do obniżenia pobieranych przez niego świadczeń alimentacyjnych jest niedopuszczalne. W razie konieczności, w porozumieniu z Ministerstwem Sprawiedliwości, wprowadzone zostaną odpowiednie zmiany ustawowe.”


Faktycznie, zgodnie z powyższą zapowiedzią Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, w reakcji na powstałe trudności interpretacyjne, doszło do zmian ustawodawczych, w tym przede wszystkim w ramach Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. Zgodnie bowiem z aktualnie obowiązującym (od dnia 20 sierpnia 2016 r.) art. 135 § 3 pkt 3 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego, na zakres świadczeń alimentacyjnych nie wpływa świadczenie wychowawcze, o którym mowa w ustawie z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci (Dz.U. z 2023 r. poz. 810 i 1565).


Brzmienie przepisu, rozumianego w sposób literalny, wydaje się być całkowicie jednoznaczne. Czy jednak dokonane zmiany ustawodawcze przesądziły ostatecznie o braku jakiegokolwiek znaczenia pobierania przez rodziców świadczenia wychowawczego dla rozstrzygnięcia sądu o alimentach na dziecko? Otóż niekoniecznie - nawet bowiem po wejściu w życie art. 135 § 3 pkt 3 KRO i aż do chwili obecnej, w ramach części orzecznictwa zwraca się wprost uwagę, iż nie można całkowicie pomijać faktu istnienia takiego świadczenia, przy ustalaniu stanu faktycznego, stanowiącego podstawę wyrokowania. 

Obecnie bardzo często sądy zajmują także umiarkowane stanowisko, zwracając uwagę, iż podstawowe, usprawiedliwione potrzeby dzieci powinny być zaspokojone poprzez alimenty świadczone przez rodziców, a dopiero ponadstandardowe potrzeby (orzeczenia wspominają np. o drogich korepetycjach językowych albo wyszukanych zajęciach sportowych, jak nauka jazdy konnej), powinny być realizowane ze świadczenia wychowawczego - tzw. „800+”.

Bez trudu odnajdziemy także cały szereg orzeczeń całkowicie odrzucających koncepcję, możliwości jakiegokolwiek uwzględniania świadczenia wychowawczego dla potrzeb ustalania wysokości alimentów.

Orzecznictwo sądowe jest zatem w tej sprawie stosunkowo chwiejne i niejednoznaczne i w prowadzonym procesie o zasądzenie alimentów (w tym w toku sprawy rozwodowej) powinniśmy powoływać się na tę część orzecznictwa, która będzie zgodna z naszymi interesami (z uwzględnieniem naturalnie przede wszystkiem rzeczywistych potrzeb samych dzieci).

Poniżej powołuję wybrane orzeczenia, reprezentujące różne koncepcje sądów w odniesienia do sposobu interpretacji art. 135 § 3 pkt 3 KRO - możecie Państwo swobodnie powoływać się na nie w toku ewentualnego procesu o alimenty. Większość z poniższych orzeczeń stanowią orzeczenia, które nakazują w pewnym stopniu uwzględnienie otrzymywania przez rodziców świadczenia wychowawczego, które są dla mnie, jako prawnika o tyle ciekawe, że jednak w pewnym stopniu stanowią ciekawe próby interpretacji dosyć jednoznacznego w swoim brzmieniu art. 135 § 3 pkt 3 KRO.


Wśród orzeczeń nakazujących uwzględnienie otrzymywania przez rodziców świadczenia wychowawczego, co najmniej w zakresie dodatkowych, ponadstandardowych potrzeb dzieci, wspomniałbym przede wszystkim następujące wyroki.


Zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie – VI Wydział Cywilny Rodzinny z 4.11.2020 r., VI RCa 165/20, świadczenie wychowawcze, zgodnie z wolą ustawodawcy, nie może mieć wpływu na zakres świadczenia alimentacyjnego. Celem udzielenia świadczenia wychowawczego jest jednak częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. Matka powoda winna zatem środki te wydatkować na polepszenie sytuacji życiowej małoletniego. Nie sposób przy tym uznać, że środki te niejako nie istnieją, gdyż stanowią stały, comiesięczny dochód rodziny, przez co Sąd jest zobowiązany uwzględnić je w czynionych ustaleniach faktycznych. Świadczenie to ma na celu przede wszystkim podniesienie poziomu życia dzieci ponad to, co zapewniają im rodzice i winno być spożytkowane w całości na potrzeby dzieci.


Jak z kolei wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 19 grudnia 2016 r., III RC 228/16, nie można przyjąć, że Sąd ustalając obowiązek alimentacyjny pomija fakt otrzymywania przez dziecko świadczenia 500 zł na jego potrzeby, bowiem potrzeby dziecka są ograniczone, a zatem gdyby finansować wszystkie potrzeby dziecka tylko obowiązkiem alimentacyjnym każdego z rodziców to świadczenie 500+, nie miałoby być na co przeznaczone tzn. w zakresie potrzeb dziecka, bo potrzeby dziecka byłyby w całości zaspokojone przez obowiązek alimentacyjny rodziców (i wówczas 500+ byłoby „czystym zyskiem” rodzica je otrzymującego).


Takie samo stanowisko zajął Sąd Rejonowy w Toruniu m.in. w wyroku z dnia 9 czerwca 2021 r., sygn. akt III RC 39/20, w wyroku z dnia 27 października 2022 r., sygn. akt III RC 230/22 oraz w wyroku z dnia 8 maja 2024 r., III RC 950/23.


W specyficzny sposób do sprawy odniósł się Sąd Rejonowy w Olkuszu - III Wydział Rodzinny i Nieletnich w wyroku z dnia 2 października 2019 r., III RC 228/19, który wskazał, że w ocenie Sądu w rozpatrywanej sprawie nie ma zastosowania regulacja zawarta w art. 135 § 3 pkt 3 KRO, bowiem w tym przypadku Sąd nie ustalał sensu stricto obowiązujących na przyszłość alimentów, a jedynie modyfikuje ich wysokość na okres 1 roku, uwzględniając koszty związane z leczeniem ortodontycznym powódki w tym okresie. W ocenie Sądu koszty leczenia powódki w części powinny być pokryte z tzw. świadczenia wychowawczego 500 plus (za 12 miesięcy daje to kwotę 6000 zł), bowiem m.in. na taki cel powinno być ono przeznaczane. Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, świadczenie wychowawcze winno być przeznaczane na częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowaniem dziecka i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. Zatem po odjęciu od sumy 13.300 zł kwoty 6.000 zł pozostaje do podziału na dwie części kwota 7.300 zł, co daje 3650 zł na rodzica, podzielone natomiast na 12 (bowiem w 12 miesięcznych ratach mają być uiszczane wyższe alimenty) daje wynik 304 zł. Zatem Sąd podwyższył na okres jednego roku alimenty o kwotę 300 zł, poczynając od 1 sierpnia 2019 r.


W wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 28 listopada 2017 r., sygn. akt VIII RC 35/17, zauważono z jednej strony, iż okoliczność, że matka pobiera świadczenie wychowawcze 500 plus nie może zwalniać pozwanego od partycypowania w kosztach utrzymania dziecka w kwocie wyższej niż uznanego przez niego powództwo, po czym stwierdzono jednak, że sąd oddalił powództwo ponad zasądzoną kwotę ponieważ na utrzymanie małoletniej powódki matka dysponuje poza alimentami, świadczeniem wychowawczym 500 plus i zasiłkiem rodzinnym. 


W wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu - II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 13 lutego 2024 r., II Ca 287/23, wskazano z kolei, że słuszność ma skarżąca, że okoliczność otrzymywania świadczeń wychowawczych czy zasiłków rodzinnych nie wpływa na zakres obowiązku alimentacyjnego. W ocenie Sądu odwoławczego okoliczność otrzymywania tych świadczeń nie może być jednak całkowicie pominięta, albowiem świadczenia te winny być przeznaczone na pokrycie potrzeb dzieci. Świadczenia z programu wychowawczego (uprzednio 500 +, a obecnie 800 +) ze swojej zasady stanowią bowiem wsparcie dla rodziców w celu zapewnienia dzieciom pomocy w zakresie realizacji ich potrzeb. Nie są to zatem środki rodzica, który je pobiera, a dzieci, w tym sensie, iż służyć mają zaspokojeniu wydatków na ich rzecz. Tym bardziej, że w realiach niniejszej sprawy ojciec małoletnich bierze czynny udział w ich wychowaniu i utrzymaniu, a z racji ustalenia wysokości zajęć dodatkowych małoletniego A. na poziomie wyższym niż przeciętny i uznania, że w takich winien uczestniczyć jego ojciec, zasadnym jest uzupełnienie tych potrzeb w pozostałym zakresie – korepetycji z matematyki, z powyższych świadczeń. Ustawodawca na taki cel je przeznaczył i odmienne potraktowanie byłoby niewłaściwe zarówno wobec małoletniego jak i powoda-pozwanego wzajemnego. 


Jak wynika z wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu - V Wydział Cywilny Rodzinny z dnia 16 grudnia 2021 r., V Ca 128/21, odnosząc się do zarzutów apelacji dotyczących naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów art. 135 § 3 pkt 3 i 4 KRO słuszność ma matka małoletnich skarżących, że okoliczność otrzymywania świadczeń wychowawczych czy zasiłków rodzinnych nie wpływa na zakres obowiązku alimentacyjnego. W ocenie Sądu Odwoławczego okoliczność otrzymywania tych świadczeń nie może być jednak całkowicie pominięta, w szczególności w sytuacji, gdy rodzice małoletnich dzieci oboje powołują się na trudną sytuację finansową, niemożność zaspokojenia podstawowych kosztów utrzymania dzieci z własnych dochodów. Świadczenia z programu 500 +, z programu Dobry Starty oraz zasiłków rodzinnych itp. ze swojej zasady stanowią przecież wsparcie dla rodziców w celu zapewnienia dzieciom pomocy. Dlatego też w okolicznościach najmniejszej sprawy, w szczególności w związku z istotnymi pogorszeniem się sytuacji powoda – pozwanego wzajemnego matka małoletnich, aby zaspokoić ich potrzeby, musi sięgnąć nie tylko do zasądzonych alimentów, ale także do otrzymywanych świadczeń z programu Dobry Start, zasiłków rodzinnych itp., tak jak zresztą czyniła to dotychczas. Gdy i one nie wystarczą na podstawowe potrzeby małoletnich winna ona sięgnąć do własnych oszczędności pozostałych ze sprzedaży mieszkania, które obecnie wynoszą 30 000 zł.


Jak wynika z kolei z wyroku Sądu Rejonowego w Chełmnie - III Wydział Rodzinny i Nieletnich z dnia 22 lipca 2022 r., III RC 136/21, ponieważ matka małoletniego pobiera świadczenie wychowawcze 500+ Sąd musiał skorygować wyżej wskazaną kwotę 1400 zł o kwotę 500+ (do kwoty 900 zł). Co prawda, w świetle art. 135 KRO świadczenia te nie wpływają na zakres świadczeń alimentacyjnych, nie sposób jednak pominąć faktu, że są one pobierane przez matkę małoletniego, stanowiąc realny dochód i służąc zaspokojeniu jego potrzeb. Przepis art. 4 ust. 1 ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci (Ustawa z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci; Dz.U.2019.2407 ze zm.) wprost stanowi, że celem świadczenia wychowawczego jest częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. Przepis ten należy rozumieć w ten sposób, że świadczenie wychowawcze wypłacane rodzicowi, pod którego opieką pozostaje dziecko nie jest traktowane w kategoriach dochodu tego rodzica, mające wpływ zakres świadczenia alimentacyjnego tego rodzica wobec dziecka. Świadczenie to (ani inne tego rodzaju świadczenie) nie zwalnia żadnego z rodziców od swojej części uczestniczenia w kosztach utrzymania dziecka. Skoro zatem jest ono przeznaczone na „zaspokojenie potrzeb dziecka”, które przecież nie są nieograniczone, Sąd ustalając obowiązek alimentacyjny nie może pominąć faktu jego pobierania. Gdyby bowiem finansować wszystkie potrzeby dziecka tylko obowiązkiem alimentacyjnym każdego z rodziców, to świadczenie 500+ stanowiłoby „czysty zysk” dla rodzica pobierającego je. Dlatego Sąd wziął pod uwagę, że małoletni powód otrzymuje dodatkowe kwoty na częściowe pokrycie wydatków związanych z jego wychowywaniem, w tym opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych, ale nie uwzględniał tych kwot jako dochodu matki małoletnich powodów przy ustalaniu jej zakresu świadczenia alimentacyjnego na rzecz dziecka. W ocenie Sądu świadczenie wychowawcze 500+ winno służyć pokryciu kosztów dodatkowych (rozrywki, wycieczek), natomiast usprawiedliwione potrzeby małoletniego dziecka powinni pokrywać ich rodzice w ramach obciążającego ich obowiązku alimentacyjnego.


W wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie - V Wydział Rodzinny i Nieletnich z dnia 25 maja 2021 r., V RC 94/20, stwierdzono, iż oczywiście świadczenia wychowawcze nie wpływają na zakres świadczeń alimentacyjnych (art. 135 § 3 pkt 3 KRO) ale nie ulega wątpliwości, że środki te powinny zostać przeznaczone na potrzeby dzieci. Zatem matka małoletnich będzie posiadała środki na sfinansowanie zajęć dodatkowych dzieci, nawet gdyby w przyszłości pozwany wycofał się z partycypacji w kosztach jazdy konnej córki czy finansowania zajęć syna.


W wyroku z dnia 25 kwietnia 2024 r. Sąd Rejonowy w Toruniu - III Wydział Rodzinny i Nieletnich, III RC 378/23, wskazał podobnie - uznając, iż nie można nie uwzględniać otrzymywania przez matkę małoletniej powódki świadczenia wychowawczego, tzw. 500+, a obecnie 800+. Wprawdzie zgodnie z art. 135 § 3 pkt 3 KRO świadczenie to nie ma wpływu na zakres obowiązku alimentacyjnego, to jednak podkreślenia wymaga, że dotyczy to tylko usprawiedliwionych kosztów utrzymania uprawnionej. Innymi słowy, świadczenie to nie może zastępować alimentacji przez zobowiązanego w zakresie zaspokojenia potrzeb usprawiedliwionych. Może jednak - a w świetle celowości jego wprowadzenia nawet powinno - stanowić źródło finansowania wydatków dodatkowych, służących utrzymaniu dziecka. Gdyby finansować wszystkie potrzeby dziecka tylko obowiązkiem alimentacyjnym każdego z rodziców, to świadczenie 800+ w zakresie potrzeb dziecka nie miałoby być na co przeznaczone, bo byłyby one w całości zaspokajane przez obowiązek alimentacyjny (wówczas świadczenie to byłoby dochodem rodzica), co byłoby sprzeczne z celem jego wprowadzenia.


W orzecznictwie sądów powszechnych znajdziemy jednak cały szereg odmiennych orzeczeń. Poniżej wybrane orzeczenia reprezentujące takie stanowisko.


Jak wskazał Sąd Rejonowy w Kole w wyroku z dnia 23 września 2020 r., sygn. akt III RC 71/20, niezależnie od powyższego, pełnomocnik pozwanego w odpowiedzi na pozew poczynił szeroki wywód odnośnie wpływu świadczenia wychowawczego 500 plus na ustalenie obowiązku alimentacyjnego, przywołując przy tym orzeczenia Sądu Rejonowego w Toruniu zapadłe w sprawach III RC 443/16 i III RC 275/17. Sąd orzekający w niniejszej sprawie prezentuje zgoła odmienny pogląd. Nie oznacza to jednak, że Sąd traci z pola widzenia fakt uzyskiwania przez matkę małoletniej ww. świadczenia. Jednakże, z cytowanego wyżej przepisu art. 135 § 3 pkt 3 k.r.o. wynika, iż na zakres świadczeń alimentacyjnych nie mają wpływu świadczenia wychowawcze tzw. 500 plus. Skoro ustawodawca jasno uregulował tę kwestię to brak jest podstaw do przyjęcia forsowanego przez pozwanego podejścia odnośnie przeznaczenia świadczenia wychowawczego. Jak już wyżej wspomniano, na wysokość świadczeń alimentacyjnych rzutują nie tylko usprawiedliwione potrzeby uprawnionego, lecz także możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego. 


Sąd Okręgowy w Kielcach - II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 29 lipca 2024 r., sygn. akt II Ca 239/23, zważył z kolei, że jakkolwiek zgodnie art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowaniu dzieci (Dz.U. 2024, poz. 421 t.j.) świadczenie to jest przeznaczone na - częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych, to jednak w myśl art. 135 § 3 pkt 3 KRO świadczenie to nie ma wpływu na zakres świadczeń alimentacyjnych. Oznacza to, że świadczenie to nie zwalnia żadnego z rodziców uczestniczenia w kosztach utrzymania i wychowania dziecka określonych poziomem jego usprawiedliwionych potrzeb oraz zdolności majątkowych i zarobkowych jego rodziców. Świadczenie z ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowaniu dzieci powinno zatem być przeznaczone na zaspokojenie takich potrzeb dzieci, którym rodzice nie są w stanie w ogóle lub bieżąco sprostać z uwagi na swoje możliwości zarobkowe i majątkowe.


Zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Białymstoku - II Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 23 sierpnia 2019 r., II Ca 171/19, usprawiedliwieniem działania powoda nie mogła być okoliczność, że matka małoletnich uzyskała dodatkowe świadczenie wychowawcze z rządowego programu „500+”. Z art. 135 § 3 pkt 3 KRO wprost wynika, iż na zakres świadczeń alimentacyjnych nie wpływają świadczenia wychowawcze, o którym mowa w ustawie z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Poza tym świadczenie to ma na celu przede wszystkim podniesienie poziomu życia dzieci ponad to, co zapewniają im rodzice. Wsparcie zaś ze strony państwa nie zwalnia rodziców od łożenia przez nich na utrzymanie własnych dzieci stosownie do posiadanych możliwości zarobkowych.


Zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach - III Wydział Cywilny Odwoławczy z dnia 29 czerwca 2017 r., III Ca 492/17, trzeba także zaznaczyć, że do dochodów mających wpływ na zakres obowiązku alimentacyjnego, z których utrzymuje się powód, nie może zostać włączony dochód ze świadczenia wychowawczego (tzw. 500+), albowiem zostało ono wyłączono przez ustawodawcę na podstawie art. 135 § 3 pkt 3 KRO z wpływu na zakres świadczeń alimentacyjnych. Te okoliczności powodują, że faktycznie dochody gospodarstwa rodzinnego powoda wynoszą około 2000 zł bez alimentów. Natomiast wszystkie dochody będące świadczeniami rodzinnymi, o których mowa w ustawie z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych, też nie wpływają na zakres świadczeń alimentacyjnych (por. art. 135 § 3 pkt 4 KRO, a także uchwałę Sądu Najwyższego z 11 grudnia 1967 r., sygn. akt III CZP 56/67, OSNC 1968/12/200).


Łukasz Ozga,

radca prawny




Kommentare


© 2023 by Płonka Ozga Sokolnicki Adwokaci i Radcowie Prawni

bottom of page